Autor |
Wiadomość |
Sylwia3
Administrator
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:45, 25 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Marysiu mój był rozsadzany na wiosnę- jeden kawałek jest u Jagódki drugi u Gosi1307 i tak naprodukował rozetek że sama w szoku jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
goskle
Znawca storczyków
Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:32, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie ja w mojej kolekcji mam 6 sabotków, które kupiłam w OBI. Do moich dodałam węgiel drzewny do podłoża... Wcześniej podlewałam je wodą po gotowanych jajkach ale teraz zaprzestałam i widzę, że wypuszczają nowe rozetki.. Wszystkie falki teraz zimą podlewam co 2 tygodnie a sabotki raz w tygodniu - to im służy, bo wtedy podłoże zdąży im wyschnąć. Jeden już kwitnie - co widać w moim wątku - ale pączek rozwijał się ponad 2 miesiące.. Podlewam je wodą odstałą z odrobiną nawozu (mam 2 różne, które stosuję na zmianę).. Mocżą się czasami godiznkę, czasem krócej.. Nie spryskuję ich. Z dwóch dorosłych oddzieliłam rozetki.. Jeden z nich ładnie się przyjął i jest w przezroczystej doniczce a drugi - ubarwienie ma żólte i widzę, że jest oporniejszy w uprawie - bardzo powoli przyrasta w korzenie i nie wiem czy się przyjmnie.. to chyba tyle co pamiętam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mireczek1965
Znawca storczyków
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stanisławów Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:00, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Może jestem nowicjuszem w hodowli tej odmiany storczyków, ale również wymienię się moimi spostrzeżeniami. Posiadam od trzech tygodni jednego sabotka, kupiony na allegro. Zaraz po otrzymaniu przesyłki przesadziłem go jak większość moich stroczyków do przezroczystej osłonki. Po dwóch tygodniach od przesadzenia zaczął wypuszczać nową rozetę (trzecią). Podlewam go wodą z akwarium raz na tydzień z uwagi na grzejące kaloryfery. Narazie ma sie dobrze, korzonki rosną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arlet3
Wdrożony
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:53, 28 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki kochani za podpowiedzi, chyba zaraz idę popatrzeć moim sabotkom w korzonki, bo jak na razie kiepsko rosną a o kwitnieniu to nawet myśleć nie chcą.
Niby mają warunki uprawy takie jak opisujecie, rosną w brązowych doniczkach więc myślę czy nie przesadzić ich jednak do przezroczystych dla podglądu. I tak siedzą w osłonkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katarzynka575
Storczykowy ekspert
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:09, 05 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
No moje wszystkie rosną w ciemnych doniczkach ale tylko a z Arturem mam problem .Gracjan ślicznie przyrasta i w korzenie i w rozetki jest u mnie już zaraz będzie rok .Może na wiosnę przesadzę Artura do przezroczystej doniczki
A mam jeszcze pytanie czy to prawda że Artur potrzebuje trochę mniej podlewania niż inne sabotki .Ktoś mi kiedyś tak powiedział i zresztą powiem szczerze że Artura zraszam i rzadziej podlewam (moczę ) niż pozostałe i ostatnio zauważyłam nowy korzonek .Już sama nie wiem co mam robić żeby go nie stracić .
Arletko a może nam się trafiły takie uparciuchy bo przecież jakoś z jednej dostawy mamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia3
Administrator
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:07, 06 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kasieńko ja Artura podlewam tyle samo co inne Sabotki więc to chyba nie jest prawda że tą odmianę się mniej podlewa...
a co do uparciuchów- Kasieńko mój Artur zakwitł po 3 latach od czasu kiedy do mnie przybył, ta odmiana podobno taka wredna trochę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|