Autor |
Wiadomość |
goskle
Znawca storczyków

Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:45, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Vandeczka ma takie troszke "ała" na korzeniach a catleyki - moje zdjęcia są w dziale gatunki - catleyki - mają takie plamki, ale nie wiem czy nie zaczęsto je podlewam i czy nie są za głęboko wsadzone...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
katarzynka575
Storczykowy ekspert

Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:11, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Gosiu zaraz polecę zobaczyć ale jeśli mogę spytać czy je doświetlałaś teraz przez ten okres ? Moje niestety już odeszła ,ale jak zaczęło się z nią coś dziać to szukałam czytałam i dużo się dowiedziałam ale było już za późno .Doczytałam że nie powinno się jej doświetlać dopiero zacząć w styczniu a ja doświetlałam .Moja też miała plamy a potem padły jej korzenie .Przez chwile myślałam że wyjdzie z tego .Dzielnie walczyła nawet miała maleństwo a potem klops .I wiem że to gatunek nie do moich warunków .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goskle
Znawca storczyków

Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:15, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie właśnie nie doświetlałam... tylko właśnie nie wiem, czy miały te plamy przy zakupie czy nie - kupiłam je na przecenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
katarzynka575
Storczykowy ekspert

Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:20, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
To pewnie już je kupiłaś z nimi .Moje też miała coś takiego z tym że pod liśćmi i już je takie kupiłam ale jak pisałam z Joane na FO powiedziała mi żebym się tym nie przejmowała .
Gosiu ale coś się z nią dzieje prócz tych plam ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goskle
Znawca storczyków

Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:23, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie tylko nie wiem czy za często ich nie podlewam... chciałabym, żeby się zaklimatyzowały... Nie wiem dlaczego ale moje drzewko storczykowe całe rozkwitnięte - jednego dnia wszystkie kwiatki zwiędły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
katarzynka575
Storczykowy ekspert

Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:32, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A nie wietrzyłaś może gdzieś zimne powietrze doleciało i wystarczyło .Bo od nazbyt podlewania to chyba tak od razu by nie padły .Wiesz słyszałam już od kilu osób że storczyki swoją w wodzie STOJĄ a nie w osłonce nad wodą i pięknie kwitną Nie wiem co o tym sądzić ale jak już wiadomo storczyki potrafią się świetnie przystosować do warunków jakie im stwarzamy .Gosiu a jak i co ile podlewasz storczyki ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goskle
Znawca storczyków

Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:38, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz mogłam wietrzyć... wietrzę, żeby im trochę powietrzę świeże leciało...bo u mnie sucho... mam już nawilżacze... może to moja wina jednak.. a podlewam je teraz tak co 2 tyogdnie, jeżeli mają przeschnięte podłoże.. jeżeli nie to czekam jeszcze... a wystawiam je z osłonek i wstawiam do miski z wodą i odżywką i tak sobie naciągają wody ile im się podoba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
katarzynka575
Storczykowy ekspert

Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:44, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
To wychodzi na to że gdzieś powietrze było za zimne .Bo podlewanie ok.
.Ja to już mam takiego bzika że jak mam wietrzyć tak porządnie to ze wszystkimi uciekam do drugiego pokoju . Rodzina patrzy na mnie jak na szalona kobietę, ale właśnie chcę tego uniknąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goskle
Znawca storczyków

Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:47, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No tak czasami na nas tak dziwnie domownicy patrzą
Ale dziwne w tym, że te które stoją bliżej okna, które często jest uchylane nic nie było a ten stał dalej i ... klops...no nie wiem już sama
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
katarzynka575
Storczykowy ekspert

Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:55, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wiesz te co są przy oknie są już zahartowane .
Mój kolega trzyma swoje storczyki w kuchni czyli mają ciepło i wilgotno bo się gotuje a jak się gotuje to on otwiera okno i nieważne czy to lato czy mroźna zima .Wiesz że pięknie kwitną i nie zrzucają kwiatów ,co dla mnie to szok .
A Twój może dla tego że stoi dalej nie jest przyzwyczajony i masz babo placek ,przewiało go i zrzucił kwiatki .Tak myślę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goskle
Znawca storczyków

Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:57, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
może masz rację, nie wiem ale do tej pory tam stał i było ok.. musze go obejrzeć czy mu coś nie wlazło...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
katarzynka575
Storczykowy ekspert

Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:59, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
No pooglądaj go lepiej dmuchać na zimne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goskle
Znawca storczyków

Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:35, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Już wiem dlaczego mój sabotek tak szybko przekwtił... Okazało się, że po prostu ja jego i inne sabotki przelałam. Podlewałam tak jak zawsze ale widoczniej przez pogodę itp. dłużej przesychało podłoże... Wczoraj do nich zajrzałam i wyciągnęłam z doniczek Mam nadzieję, że nie jest za późno....
Moje miniaturki zmieniły troszkę lokum.. ale może jutro uda mi się zrobić zdjęcie....
U mnie cały dzień leje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Goska1307
Wdrożony

Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Chełma Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:59, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Gosiu za sabotki bo sama też nad kilkoma pracuję i jeszcze nie wiem czy mi sie uda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kama
Wdrożony

Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:17, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Eh... te sabotki, to własnie jest jeden z powodów dlaczego boję się je zakupić. U mnie wszystko wolno przesycha.
trzymam kciuki za powodzenie w odratowaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|