Autor |
Wiadomość |
katarzynka575
Storczykowy ekspert
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:04, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kochani dziękuję za odwiedzinki i miłe słowa
W poniedziałek miałam katastrofę storczykową
Wietrzysko jakie było w tym dniu otworzyło mi rozszczelnione okno i ZONG spadł parapet a z nim storczyki (drzewko miniaturkowe ,sabotki Leoś i Gracjan) i grudniki .
Ze żyję to cud,serce stanęło mi kołkiem ,nie nie wiedziałam którego storczyka najpierw podnosić .Na pierwszego poszedł Leoś . Drżącymi rękoma podniosłam go bo nie byłam pewna czy kwiat jest na miejscu ,chyba bym się zapłakała na śmierć gdyby był złamany ,ALE NIE potem Gracjan i już miałam czarną wizję ,pączek złamany .Na szczęście cały .Jeden listek trochę pokiereszowany ale ok. Zygi wyskoczył cały z podłoża .Niektóre ze storczyków phal. też .Przy okazji zrobiłam przegląd korzeni .Niektórym się przydał taki wgląd .Zaraz zrobiłam porządek z korzeniami martwymi .Całe sprzątanie trwało 3 godzi. Najbardziej ucierpiał mój 15 letni grudnik
Jest też i dobra wieść .Tu jeszcze nie pisałam o nim ,mój Aniołek niektórzy z Was pewnie pamiętają jego historię .Reanimowany storczyk ,uparciuch bez korzeni żył rok .Co ja nie wyczyniałam żeby choć jeden korzonek się pokazał .Rok to trwało .Satysfakcja niesamowita ,a dzisiaj piękne zdrowe korzenie było ich z 7 szt. Po porządkach żałowałam że nie pstryknęłam mu fotki .Musicie wierzyć mi na słowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
goskle
Znawca storczyków
Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:08, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
O matko, dobrze, że nic złego nie stało się ze storczykami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorotka_kk
Storczykowy ekspert
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 709
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielonka Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:53, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Storczyki zajęte kwitnieniem i wypuszczaniem nowych korzonków nawet pewnie nie zauważyły tego ,
ale emocji nie zazdroszczę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katarzynka575
Storczykowy ekspert
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:01, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Gosiu też się cieszę i to jak
Dorotko oby Twoje słowa się spełniły i storczyki nie odczuły tego upadku ale wyglądało to okropnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marwes
Wdrożony
Dołączył: 20 Lis 2011
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Turek - wielkopolska Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:10, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kasiu już sporo czasu upłynęło i wiele stron przybyło w Twoim wątku ,oczywiście nadrobiłem i chwilkę zatrzymałem się przy fotkach zbiorczych Twych kwitnących cacuszek.
Prezentują się wspaniale i jaka masa zapędzikowanych więc jak Ci to wszystko zakwitnie to zima nie będzie straszna.
Współczuję tych emocji związanych ze storczykowym upadkiem bo opiekując się nimi nie na takie czekamy ale życie płata różne figle i nieraz choć nie wiem jak byśmy się starali to zawsze coś …, ale cieszę się bardzo że udało się roślinom wyjść z tego upadku z minimalnymi obrażeniami , a ty Kasiu nie dostałaś" zawału".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arlet3
Wdrożony
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Czw 2:19, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kasiu kochana nawet sobie wyobrazić nie mogę co musiałaś czuć jak zobaczyłaś to pobojowisko. Dobrze, że ze storczykami wszystko ok.
I gratulacje dla "Aniołka".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Domi
Znawca storczyków
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Czw 2:19, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ojej , ale przygoda, dobrze ze nikomu nic się nie stało, a w szczególności storczykom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nina16111
Storczykomaniak
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:03, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Ale przeżycia!
Brawa dla Twojego reanimka za nowe korzonki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Uni57
Znawca storczyków
Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Warszawy Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:27, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Osz kurczę, nie zaglądałam chwilę, a tu takie horrory!!!!!!! Biedne kwiatki!!! Mam nadzieję, że ten"eksces" okna nie zaszkodzi im w rozwoju. No nie mogę sobie wyobrazić Twojego kącika tak zdewastowanego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia3
Administrator
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:12, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Kasiu ależ miałaś niemiła przygodę- faktycznie wiatr ostatnio dawal się we znaki
dobrze że storczykom nic się za wiele nie stalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eva
Znawca storczyków
Dołączył: 17 Lis 2011
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: opolskie Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:57, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że storczyki wyszły prawie bez szwanku z tej okropnej przygody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kambodza5
Storczykowy ekspert
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:59, 01 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Współczuję wiadomo nikt z nas nielubi jak naszym podopiecznym dzieje się krzywda, ale tan reanimek Cię przetrzymał pewnie chciał sprawdzić czy masz dużo cierpliwośći
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katarzynka575
Storczykowy ekspert
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:40, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Miło mi że mnie wspieracie w gorszych chwilach ,fajnie jak się ma ludzi którzy rozumieją jak się czułam w tych okropnych minutach .
To teraz na osłodę Madonna i Leoś w trochę innym ujęciu
[link widoczny dla zalogowanych] Królowa
[link widoczny dla zalogowanych] Leoś ,moje ulubione zdjęcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arlet3
Wdrożony
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:45, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Och cudne te Twoje sabotki. Ja na swoje jeszcze muszę poczekać. Obiecałam sobie, że nie kupię kolejnego dopóki nie zakwitnie mi któryś z tych co mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katarzynka575
Storczykowy ekspert
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódż Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:50, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Arletko te dwa to sklepowe kwitnienia ale może doczekam się wreszcie na kwiat Gracjana ,bo Artur się miga jak może W ogóle uważam że coś warunki mu u mnie nie odpowiadają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|