|
|
Autor |
Wiadomość |
Mireczek1965
Znawca storczyków
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stanisławów Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:29, 24 Lis 2011 Temat postu: BRUGMANSIE- POCZĄTKI MOJEJ HODOWLI |
|
|
Moja przygoda z tymi pieknymi roslinami zaczęła się dokładnie w 2009 r. Zakupiłem na targu dwie Brugmansie wtedy jeszcze byłem przeświadczony, że kupuję datury. Dopiero Tomek (tom_mix) dzisiaj oświecił mnie w swoim wątku co za rosliny hoduję. Faktycznie ich kwiaty pięknie pachną. Moje stoją sobie majestatycznie nad oczkiem wodnym. Załaczam zdjęcia moich datur:
[link widoczny dla zalogowanych]
Oto jej półroczne sadzonki, wyrosły z czterocentymetrowych odciętych gałązek.
[link widoczny dla zalogowanych]
To dwie pozostałe, w tym roku były dużo większe jednak nie wiem czy za rok mnie obdarzą swym urokiem. Chory byłem na zapalenie płuc i niestety nadeszły niespodziewane przymrozki. Nie zdążyłem ich schować do garażu. Tą żółtą żona zaciągnęła do garażu a te dwie zostały były zbyt ciężkie. Okaże się jednak na wiosnę, mam nadzieję, że odbiją.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mireczek1965 dnia Czw 18:32, 24 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tom_mix
Moderator
Dołączył: 16 Lis 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Raszowa, powiat Strzelecki Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:50, 24 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Mirku, pięknie rozrośnięte masz swoje okazy. Masz może zbliżenie kwiatu żółtej?
Widzę że wszystkie masz w donicach. Jeśli chcesz mieć z nimi mniej pracy to wkop je w ziemię w następnym sezonie. Możesz tez zredukować ilość liści. Jak jest ich dużo, wtedy roślina potrzebuje więcej wody, a i kwitnienie nie jest tak bardzo obfite.
Kilka lat temu zdarzyła mi się podobna sytuacja. Roślina zmarzła do samego poziomy doniczki. Zostawiłem i już pod koniec stycznia miałem kilka odrostów po kilka cm.
Innym razem też całość ścięło, został sam korzeń. Odbiła, tylko później. Gdzieś w okolicach kwietnia. Po przymrozkach wsadziłem do gruntu. Zabrzmi to fantastycznie, pod koniec sezonu miałem badyl wielkości prawie 2m. Te rośliny mają straszną chęć do życia, a jak jeszcze dostana dobrze jeść to rosną jak szalone.
Na potwierdzenie moich słów fotka. Roślina o której mowa to druga od lewej. Zdjęcie robione pod koniec sierpnia
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
izabela skula
Wdrożony
Dołączył: 18 Lis 2011
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: okolice Myszkowa
|
Wysłany: Czw 20:00, 24 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Mirku piękne te twoje maleństwa, nic się nie martw że troszkę ją przemroziło - do tej pory miałam tylko te zwykłe z pojedynczymi i mogę tylko powiedziec że one są twarde sztuki.W zeszłym roku nie było mnie przez pół zimy w domu i było niepalone w centralnym, wię mało co z n ich zostało, i zaczęły wyrastac od korzeni, troszkę mniej obfite kwitnienie miały w tym sezonie i tyle. Twoje też pięknie odrosną - przekonasz się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|